Wyborcza prostuje Dziennik
Gdy powstawał "Dziennik" wydawało mi się, że będzie to sensowna alternatywa dla "Gazety Wyborczej". Owszem, było tak przez kilka pierwszych miesięcy. Niestety, już po roku okazało się, że to tak naprawdę "Wyborcza lajt", tyle że z mniejszą liczbą dodatków i ogłoszeń, wydawana na gorszym papierze i mniej starannie redagowana niż pierwowzór. O lewicowym przechyle "Dziennika" pisałem niedawno. Teraz okazało się, że "Dziennik" w dochodzeniu do prawdy pobił już swoją konkurentkę, która została zmuszona.. prostować pojawiające się w nim informacje. "Dziennik" napisał: "Stało się coś, co w cywilizowanym kraju nie powinno się stać. Zmarł pacjent, którego nie przyjęli lekarze ze strajkującego szpitala w Częstochowie". Z informacji "Gazety Wyborczej" wynika, że choć pacjent wymaga poważnej operacji, to ponad wszelką wątpliwość żyje.
Jednym słowem "Dziennik" już nie tylko politycznie schodzi na psy, powielając sprawdzone przez michnikowszczyznę wzorce, ale też stacza się po równi pochyłej dziennikarskiego warsztatu. Nie dziwią w tym kontekście ostatnie wyniki "Dziennika", pokazujące rekordowy, 24-procentowy spadek sprzedaży w stosunku do roku ubiegłego i jednocześnie najgorszy udział rynkowy w historii.
Jednym słowem "Dziennik" już nie tylko politycznie schodzi na psy, powielając sprawdzone przez michnikowszczyznę wzorce, ale też stacza się po równi pochyłej dziennikarskiego warsztatu. Nie dziwią w tym kontekście ostatnie wyniki "Dziennika", pokazujące rekordowy, 24-procentowy spadek sprzedaży w stosunku do roku ubiegłego i jednocześnie najgorszy udział rynkowy w historii.
Komentarze
Pozdrawiam.
A tak z innej beczki - nie pokazał się mój komentarze u Ciebie na blogu. Czy masz włączoną moderację, czy po prostu na onecie jest takie opóźnienie (będzie już kilkanaście minut).
A co się najlepszego porobiło z Cezarym Michalskim?
PJ
Pozdrawiam.
ps. Czy masz może jakies pliki video o "józioleniu" ? Te z "joutube" niedadzą się kopiować.
Jeśli chodzi o osadzanie filmów z YouTube'a to sprawdziłem - nie musisz się nawet tam logować. Jeśli chodzi o mój blog, to wystarczy, że skopiuję kod z okienka oznaczonego HTML, znajdującego się przy każdym filmie, i wkleję to w treść notki. I już mam u siebie okienko z działającym filmem.
Pytanie, czy to działa równie prosto na onecie, ale są na to szanse. W ogóle to bardzo polecam Bloggera, bo na onecie są wyjątkowo nieprzyjazne (nieczytelne) komentarze. Jak coś nie będzie hulało, to pytaj, postaram się w miarę możliwości pomóc. Możesz pisać na ckwadrat@gmail.com
e, zapomnij, tak naprawdę jedno drugiemu na rękę idzie, oczywista po paru miesiącach udawania, ze tak nie jest. I liczą na to, że ludzie dadzą się nabrać. Powodzenia