To się nazywa konsekwencja
Z piątkowego orędzia Donalda Tuska:
"Jak Państwo wiecie, w tych dniach prowadzę ze swoimi ministrami prace nad budżetem. Zapowiedziałem już, że będę bezwzględnie obcinał zbędne wydatki, ale - drodzy Państwo - są takie cele, na które trzeba wydawać pieniądze, bo to, co zainwestujemy dziś, przyniesie nam stokrotne zyski w przyszłości."
Donald Tusk i rzeczniczka rządu Agnieszka Liszka (fot. CIR)
Z dzisiejszej prasy:
2 mln 548 tys. 411 zł to kwota, jaką rząd Donalda Tuska przekazał wybranym stacjom telewizyjnym za emisję w dniach 28 kwietnia - 15 maja br. reklamówek promujących przyszłe "sukcesy rządu" - serii telewizyjnych spotów typu "wybudujemy autostrady" i "powstaną mosty". Największy kawałek finansowego tortu przypadł mediom należącym do koncernu ITI - TVN, TVN 24 i TVN 7 oraz mediom należącym do Zygmunta Solorza-Żaka - Polsatowi i TV 4.
"Jak Państwo wiecie, w tych dniach prowadzę ze swoimi ministrami prace nad budżetem. Zapowiedziałem już, że będę bezwzględnie obcinał zbędne wydatki, ale - drodzy Państwo - są takie cele, na które trzeba wydawać pieniądze, bo to, co zainwestujemy dziś, przyniesie nam stokrotne zyski w przyszłości."
Donald Tusk i rzeczniczka rządu Agnieszka Liszka (fot. CIR)
Z dzisiejszej prasy:
2 mln 548 tys. 411 zł to kwota, jaką rząd Donalda Tuska przekazał wybranym stacjom telewizyjnym za emisję w dniach 28 kwietnia - 15 maja br. reklamówek promujących przyszłe "sukcesy rządu" - serii telewizyjnych spotów typu "wybudujemy autostrady" i "powstaną mosty". Największy kawałek finansowego tortu przypadł mediom należącym do koncernu ITI - TVN, TVN 24 i TVN 7 oraz mediom należącym do Zygmunta Solorza-Żaka - Polsatowi i TV 4.
Komentarze
Przeczytałem u Ziemkiewicza (obraziłem sie i nie komentuję, ale zaglądam), że ta kasa na orędzie to strasznie mało, ledwie na charakteryzatorki starczy.
Ziemkiewicz... znów się podkłada. To jasne, że w reklamie operator nie weźmie kamery do ręki poniżej 2500, musi być "profesjonalnie", czyli i script girl i klapserka i agregat,i przewoźny kibelek, i oczywiście catering... Zwracam uwagę, że za podana kwotę można kupić przyzwoitą kamerę HD i mikrofon.
My za te "oszczędności" płacimy, a producenci telenowel jeszcze robią nam prezent, oczywiście bezinteresownie :)
nie opowiadaj bzdur, co to znaczy "za darmo" ? Po prostu za to orędzie zapłaciłaby TVP a nie Tusk. Przy czym koszty byłyby zdecydowanie wyższe.
TVP i Tusk ma kasę z tego samego źródła tak więc w efekcie mniej zapłaciliśmy za to orędzie.
Anonimowy Mr Hyde dla wykształciuchów juz jest!
Tylko patrzeć kiedy wpadnie anonimowy Dr Jackyll.
pozdro! :)
Tylko patrzeć kiedy wpadnie anonimowy Dr Jackyll."
W Twojej wypowiedzi są pewne sprzeczności, jak osoba wymieniona z nazwiska może być anonimowa ? Poza tym, kto to jest Dr Jackyll ? Chyba Jekyll ? :)
pozdrawiam
złośliwy wykształciuch
Nie musieliby na tę okazję angażować nowych środków, bo mają ich pod dostatkiem na nomen omen podorędziu w każdej chwili. Już mi nie chodzi o te kilkanaście tys. zł., co o sam fakt, że robienie orędzia poza TVP jest więc ABSURDEM. Na dodatek kłamliwie zmanipulowanym przez czynniki rządowe, że tak nie jest, w co jak widać uwierzyłeś. I jeszcze wybiera się swoją firmę, która pracowała przy kampanii. Prywata panie anonimowy, chamska prywata!
Za korepetycje trzeba płacić.
Ale spójrz w lustro.
:-)
Uwielbiam ludzi, którym wydaje się że wszystko wiedzą i na podstawie tej "wiedzy" wysnuwają, najczęściej mało skomplikowane i pasujące do ich zapatrywań, tzw "jedynie słuszne wnioski " :) Już był taki jeden, Kurski mu było, potem musiał wszystko odszczekać.
Aniu, pierwszą godzinę korepetycji będziesz miała gratis. Mam słabość do ideologicznie zaangażowanych kobiet ;)
Ludzki pan.
Słowa Tuska o obniżaniu wydatków nijak mają się do rzeczywistości, i ilu krzykaczy by nie podniosło głosu - prawda będzie jedna i wreszcie zwycięży.
Na marginesie ten cały PR Tuska sprawia, że nie lubię go wręcz personalnie. Nie napiszę więcej, żeby nie zniżać się do poziomu tych, którzy oceniali Kaczyńskich po wyglądzie;)
hmm, a może by tak jakieś konkrety do można by się odnieść ?
Słowa Tuska o obniżaniu wydatków nijak mają się do rzeczywistości, i ilu krzykaczy by nie podniosło głosu - prawda będzie jedna i wreszcie zwycięży.
strasznie górnolotne określenia, PRLowska władza się w nich lubowała :)
Na marginesie ten cały PR Tuska sprawia, że nie lubię go wręcz personalnie. Nie napiszę więcej, żeby nie zniżać się do poziomu tych, którzy oceniali Kaczyńskich po wyglądzie;)
ależ napisz, wyrzuć to z siebie, zapewniam Cię, że zarówno autor blogu jak i jego stali komentatorzy nie będą mieli Tobie tego za złe a wręcz przeciwnie :)
Aniu, ludzki wykształciuch ?! To nie może być, to na pewno jakiś podstęp :)
jakos trzeba się odwdzieczyć medialnym nadymaczom...
czyli najlepiej/najprościej założyć,że szastają naszymi pieniędzmi na prawo i lewo i "odwdzięczają się" co niektórym mediom.
Podstaw do takich wniosków brak no ale obecny rząd jest be a jak jest be to na pewno ma coś za uszami. Jakie to polskie :)