środa, 13 lutego 2008

Prowadzi nagonkę na Ziobrę. Doprowadził do śmierci trzynastolatka?

Zlecimy opinię, która ma wykazać w jaki sposób zniszczony został laptop* byłego szefa resortu Zbigniewa Ziobry. Potem zapadnie decyzja czy sprawa trafi do prokuratury - zapowiedział minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski.

Ten rodzaj zniszczeń ma charakter nieprzypadkowy - ocenił minister. Nie potrafił jednak powiedzieć, kto zniszczył sprzęt. Zbigniew Ćwiąkalski zaznaczył, że Ziobro jako pracownik powinien zwrócić użytkowany sprzęt w dobrym stanie i w związku z tym - zwrócić pieniądze.

13-latek powiesił się, bo zniszczył szkolny komputer. Zniszczył szkolny monitor i bał się, że będzie musiał za niego zapłacić. Nie miał pieniędzy, jego rodzina jest uboga. Dlatego 13-latek z małej wsi pod Bochnią w Małopolsce założył sobie nocą pętlę na szyję i powiesił się.


Od kilku tygodni z czołówek mediów nie schodzą uszkodzone laptopy, a minister sprawiedliwości głosi wszem i wobec, jakiej to arcyzbrodni dopuścili się ich użytkownicy oraz, ile tysięcy złotych będą musieli zapłacić za przypadkowe uszkodzenia służbowego sprzętu. Choć nie można bezpośrednio łączyć politycznej nagonki Ćwiąkalskiego na tych, kórzy rzekomo zniszczyli komputery ze śmiercią trzynastolatka, to jednak nie można też takiego związku wykluczyć.


*) Zbigniew Ziobro poinformował, że laptop którego używał, gdy był Ministrem Sprawiedliwości został uszkodzony pod koniec 2006 r. podczas przeprowadzki. „Przewoziłem rzeczy - meble i w czasie tych przeprowadzkowych działań również gdzieś tam znajdował się ów laptop. Po dwóch tygodniach wyciągnąłem go i okazało się, że zewnętrzna pokrywa jest uszkodzona, ale nie twardy dysk” - powiedział. Zaznaczył, że gdy odchodził z ministerstwa poprosił o wystawienie rachunku za uszkodzony laptop, bo uznał to za swoje zaniedbanie.

8 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Nigdy się już tego nie dowiemy, ale nagonka POmedialna na Ziobrę za te laptopy mógła jak najbardziej wpłynąć na decyzję o targnięciu się na życie przez tego chłopaka. kp

Anna pisze...

C2

Boję się takich odniesień.
Z drugiej strony wszystko co robimy ma swoje konsekwencje.

Pozdrawiam

Anonimowy pisze...

Inne skojarzenie: trwa festiwal Jasia Wędrowniczka. Daj Boże zdrowie i szczęście biednemu dziecku porzuconemu przez ukraińską matkę, ale rozdzierającym szaty dobrodziejom w białych fartuchach i dziennikarzom umyka jakby fakt, że równocześie ewakuuje się noworodki, a inne dzieci tkwią w kolejkach, albo w ogóle nie mają po co iść do lekarza, czy szpitala, bo "służba zdrowia" (podobno ostatnio każą się nazywać "opieka") strajkuje.
Dixi

ckwadrat pisze...

Anno - to, że takie odniesienie w ogóle mi przyszło do głowy, to zapewne pokłosie oskarżeń o "współudział" w samobójstwie Blidy rzucanych na PiS ustami PO i LID. Blida była jednak dorosłą osobą, która doskonale zdawała sobie sprawę z sytuacji, w której się znalazła, i na którą SAMA ZAPRACOWAŁA. Ten młody chłopak, który się powiesił, miał tylko 13 lat. Ewidentna nagonka medialna na rzekomych niszczycieli laptopów, rozpętana przez ministra sprawiedliwości mogła moim zdaniem mieć wpłynąć na tragiczną decyzję nastolatka. Jeśli minister od kilku tygodni nie wychodzi niemal z telewizora, ględząc tylko, co według niego Ziobro popsuł w laptopie i grożąc konsekwencjami finansowymi i karnymi to przecież można się przestraszyć.

Anna pisze...

C2

Rozumiem. I nie jest to jakaś pretensja do Ciebie.
Mam te same skojarzenia.
I jesli chodzi o publicystyke czy felieton, to jest uzasadnione.
Choć jak oboje wiemy są potężne przegięcia jak u Stasińskiego, Żakowskiego, Wołka, Paradowskiej czy Passenta, że tylko wspomnę moich ulubieńców.

Inną sprawą jest polityka.
Tutaj jest zbyt mało odpowiedzialności i w tym sensie masz rację.

Pozdrowienia

Jaku pisze...

atakujesz naszego wroga jego własną bronią, całym sercem wspieram tę metodę:)

Anna pisze...

Jaku

Jesli "pijesz" do mnie, to nie znajdziesz we mnie przeciwnika.

Pozdrawiam

Geralt pisze...

A ja bym uwazał na takie wpisy... chociaż, nie dajmy sie zastraszac.