Niebezpieczeństwo energetyczne
Rząd koalicji PO-PSL otwiera szeroko drzwi przed rosyjskimi koncernami energetycznymi. Wicepremier Waldemar Pawlak ogłosił w rosyjskiej gazecie "Kommiersant", że firmy ze Wschodu będą mogły kupować polskie przedsiębiorstwa sektora energetycznego na takich samych zasadach, jak wszyscy.

Wicepremier i minister gospodarki nie stawia Rosjanom żadnych warunków wstępnych w zamian za dostęp do prywatyzacji polskiego sektora energetycznego. "Zasady UE nie dopuszczają żadnych ograniczeń i dyskryminacji w dostępie do rynku" - tłumaczy. Itd. itp.
Wicepremier i minister gospodarki Pawlak Waldemar wyraźnie zaprosił Rosjan do biznesu energetycznego. I to nie jest na pewno pusty gest, zmieniający tylko klimat dyplomatyczny. Rosjanie nie w ciemię bici i Pawlak doskonale o tym wie, więc nie pozwalałby sobie na taki cynizm wobec nich, bo mogłoby to się skończyć większymi szykanami wobec Polski niż te, z którymi mamy do czynienia teraz. Wypowiedź Pawlaka, w kontekście wypowiedzi również Jana Burego i Tuska, to wyraźna zmiana polityki wobec Rosji. Dla Polski oczywiście niekorzystna, czy wręcz śmiertelnie niebezpieczna!

Wicepremier i minister gospodarki nie stawia Rosjanom żadnych warunków wstępnych w zamian za dostęp do prywatyzacji polskiego sektora energetycznego. "Zasady UE nie dopuszczają żadnych ograniczeń i dyskryminacji w dostępie do rynku" - tłumaczy. Itd. itp.
Wicepremier i minister gospodarki Pawlak Waldemar wyraźnie zaprosił Rosjan do biznesu energetycznego. I to nie jest na pewno pusty gest, zmieniający tylko klimat dyplomatyczny. Rosjanie nie w ciemię bici i Pawlak doskonale o tym wie, więc nie pozwalałby sobie na taki cynizm wobec nich, bo mogłoby to się skończyć większymi szykanami wobec Polski niż te, z którymi mamy do czynienia teraz. Wypowiedź Pawlaka, w kontekście wypowiedzi również Jana Burego i Tuska, to wyraźna zmiana polityki wobec Rosji. Dla Polski oczywiście niekorzystna, czy wręcz śmiertelnie niebezpieczna!
Komentarze
"Też o tym pisałem u siebie"
No to zostaw namiary. A jeśli chodzi o orientowanie się, to powoli zaczynają. Np. Janke.
http://prawapolityka.salon24.pl/49761,index.html