Zapowiadany w kilku poprzednich notkach portal Blogpress.pl działa. I to nawet od dwóch dni. Po ostatnich testach wygląda na to, że wszystko gra, więc mogę wreszcie oficjalnie ten fakt obwieścić.
Komentujący politykę mają kolejne miejsce w polskiej części sieci. I to miejsce nie byle jakie. Oczywiście nie mierzymy się z Salonem24, no przynajmniej jeszcze nie teraz ;), ale z amatorskimi inicjatywami, z których zresztą wyrastamy i które bez nas - grupy, która ufundowała Blogpress - by nie istniały.
Zbudowaliśmy miejsce, które będzie mam nadzieję stałym adresem dla wielu komentatorów politycznych. Mamy nieco inne cele, niż inicjatywa, w którą byliśmy ostatnio zaangażowani. Mamy nową misję - Blogpress powstał po to, żeby.. w miłym towarzystwie podyskutować. Głównie o polityce, ale nie tylko.
Samodzielne blogi nie zapewniają niestety takiej możliwości. Z kilkoma wyjątkami nie ma na nich takiego ruchu, który wygenerowałby komentarze, nie mówiąc o podtrzymaniu dyskusji. Z kolei w takim miejscu jak Salon24 obowiązuje sztywna polityka ustalania tego, co jest dobre, a co złe, czy też co jest w ogóle warte dyskusji (umieszczenia na odpowiedniej pozycji czy w ogóle na stronie głównej). Choćby najlepszy bloger, którego notki nie zostają umieszczone na SG Salonu24, nie funkcjonuje w salonowym dyskursie. Nie mówię, że redakcja S24 promuje niektóre idee i poglądy czy ludzi, a innych tępi (choć tego nie wykluczam ;), ale takie miejsce jest też po prostu zbyt tłoczne do prowadzenia dyskusji.
Z jednej strony ciężko zatem prowadzić dyskusję na blogu, bo to tak jakbyśmy prowadzili ją u siebie w domu, który nie jest przecież miejscem publicznym i poza garstką starych znajomych nikt raczej nie zawita. Ale z drugiej - trudno ją też prowadzić w miejscu przeregulowanym i przeludnionym, którego dobrą metaforą jest metro, gdzie w godzinach szczytu trudno usłyszeć, co mówi ktoś na drugim końcu peronu (czy w ogóle go zobaczyć), a poza tym trzeba krzyczeć i rozpychać się łokciami ;)
No to już chyba wiadomo do czego zmierzam. Otóż wydaje mi się, bo to zweryfikuje dopiero praktyka, że najlepszym miejscem do prowadzenia dyskusji są niewielkie portale społecznościowe, gdzie spotyka się grupa kilkudziesięciu osób. Tyle osób zapewni żywą dyskusję, nie będzie też dla siebie anonimowym tłumem. I takim miejscem ma być Blogpress. Po części już jest, bo jest tu już kilkunastu stałych bywalców, ale to oczywiście za mało żeby prowadzić ożywioną dyskusję.
Przynajmniej w jednym będziemy różnić się od podobnych miejsc (które bazują na agregacji blogów) - na Blogpress.pl nie będzie martwych dusz. Nie będziemy agregować blogów, których autorzy nie dyskutują z tymi, którzy komentują ich notki. Ściąganie samej treści z blogów nie ma sensu, bo treści jest w bród i to bardzo wartościowej - wystarczy dobrze się rozejrzeć. Na Blogpress.pl będziemy zatem ściągać nie (tylko) treść, lecz przede wszystkim ludzi!
Agregować będziemy tylko samodzielne blogi, nad którymi ich autorzy mają pełną kontrolę i gdzie nie muszą podporządkowywać się widzimisię adminów. Wykluczamy tym samym agregację blogów z Salonu24. Polecamy niemoderowane platformy Bloggera - www.blogger.com czy Wordpressa - www.wordpress.com. Kto jeszcze nie ma swojego bloga, pomożemy w jego założeniu na jednej z tych czy podobnych platform. Chcemy podtrzymać to, co w blogowaniu najlepsze, czyli swobodę w podejmowaniu tematów i formie przekazu. A tę są w stanie zapewnić tylko takie miejsca jak wyżej wymienione. Stąd nie zachęcamy też do prowadzenia bloga wyłącznie na Blogpress.pl, choć taka możliwość istnieje.
Blogpress to nie tylko blogi. Do dyspozycji jest forum, miejsce z założenia przecież jeszcze lepsze do dyskusji niż blogi. A że i nie mniej rozwijające pokazuje przykład Forum Frondy. Są aktualności z prasy i przegląd artykułów z wybranych tytułów. Jak widać na górze strony głównej portalu będziemy dość intensywnie operować klipami wideo - i to zarówno tymi wyszukanymi na jednym z serwerów do udostępniania tej formy przekazu, jak też sami będziemy się produkować i zachęcać do tego innych.
To na razie tyle, bo nie ma sensu dalej opowiadać, skoro można wejść na portal i samemu zobaczyć.. Jeśli komuś taki model przypadnie do gustu, zapraszamy do rejestracji, bo tylko zalogowani użytkownicy mogą zostawiać komentarze.
6 komentarzy:
jakoś nie dostaję maila z potwierdzeniem rejestracji. Czyżbyś je ręcznie wysyłał?
Tolep - na pewno dostałeś. Wysyła je automat - i czasem jest to rozpoznawane jako spam, więc sprawdź folder ze spamem w swojej poczcie. Gdyby nie mógł znaleźć, daj znać, to ręcznie Cię zarejestruję.
Buu. Sądziłeś, że mogłem przed napisaniem poprzedniego komentarza nie sprawdzić tej możliwości? ;-)
Daję więc znać, że nie dostałem. tolep, tomasz_plokarz@yąhóó.pł
A skoro sobie już wylewam żale, to dodam jeszcze, że:
- nie widzę na Blogpressie strony About i formularza kontaktowego
- nie widzę też na forum sekcji (imo obowiązkowej, w sprawach technicznych takich jak ta) dostępnej dla niezalogowanych.
No to sobie ponarzekałem. ;-)
Dobra, już powinieneś się zalogować. A żale jak najbardziej uzasadnione, ale to wszystko oczywiście nie takie proste. A co najmniej wymagające wysiłku i czasu, o który czasem ;) bardzo trudno.
List LV - o zakazach i młodzieży szkoleniu
Szanowny Panie Bracie
Czasy teraz niespokojne, lud boży nerwowo po siołach się rozgląda, wszyscy strwożeni, bo nie wiadomo, co tam nam targowica znowu wymyśli. Doszły nas właśnie słuchy, że u Was, w Prusiech, ruchawka jakaś straszna. A było to tak...
Poszlim do zbrojowni, by poranne ćwiczenia we władaniu szablami uskutecznić. Zabralim ze sobą kilku młokosów, gołowąsów, którzy na prawdziwych wojów aspirować chcą, by się trochę we wojennym rzemiośle wprawili. Przygotowalim dla nich męskich zajęć parę, a to potykanie się na szable, a to szycie z łuków do Azji Tuhajbejowicza, który akurat na palu był nadziany w centralnej części stanicznego placu, a to inne igrce i zabawy tężyznę kształtujące.
Więcej na http://prawy-sierpowy.pl/
BLOGPRESS.PL TO BLOGOWISKO DLA DEBILI STWORZONE PRZEZ KRETYNÓW. ZOBACZCIE SAMI ILE JEST TAM JADU PISU I WŚCIEKŁEJ RYDZO-MOHERII NAWET W CZASIE ŻAŁOBY NARODOWEJ! JAK MOŻNA BYĆ TAK PARSZYWIE FAŁSZYWYMI RODAKAMI?!
Prześlij komentarz