Na pl. Teatralny w Warszawie przyszło wczoraj kilka tysięcy osób, aby posłuchać piosenek i występów kabaretowych Jana Pietrzaka, Ryszarda Makowskiego i Marcina Wolskiego oraz wspólnie pośpiewać pieśni patriotyczne wraz z wschodzącą gwiazdą estrady Dominiką Świątek. Trzecia edycja koncertu "Polskie śpiewanie" odbyła się z okazji rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja.
Mimo zimnej i wietrznej aury, choć na szczęście nie padało, artyści szybko rozgrzali publiczność, która co chwila wybuchała śmiechem lub nagradzała ich brawami. Nie zabrakło m.in. takich hitów, jak "Żeby Polska była Polską" Pietrzaka, piosenki jakże dzisiaj jeszcze aktualnej oraz "Platforma kocha cię" Makowskiego w wersji ostrzejszej(!) niż ta na YouTube. Tradycyjnie już podczas "Polskiego śpiewania" rozdawane były śpiewniki i flagi narodowe.
Poniżej fotorelacja.
10.23 - ostatnia narada przed przygotowaniami do koncertu
Z informacjami o takim koncercie trudno przebić się do głównonurtowych mediów, dlatego żaden nośnik reklamowy nie może się zmarnować..
Czy to przygrywka do koncertu? Nie, to żołnierze przygotowują się do wymarszu na 3-majowe uroczystości na pl. Piłsudskiego
Choć pododdziały Wojska Polskiego zajmują teraz (11 z minutami) cały pl. Teatralny, to za parę minut nie będzie po nich śladu
W południe przy Grobie Nieznanego Żołnierza rozpoczyna się uroczysta odprawa wart. Zjechali się właśnie ministrowie i marszałkowie z PO. Na zapleczu trybuny honorowej roi się od policji, BOR-owców i żandarmerii wojskowej. Ale w telewizorze tego nie będzie widać..
W tym samym czasie po drugiej stronie Teatru Wielkiego niemal nic nie zapowiada tego, że za kilkadziesiąt minut wystąpią tu..
..największe gwiazdy polskiego kabaretu: Jan Pietrzak,
Marcin Wolski (tu wraz z organizatorką koncertu Anitą Czerwińską uzgadnia scenariusz imprezy),
i Ryszard Makowski
Za kulisami ostatnie przygotowania (tu: Dominika Świątek i jej akompaniator)..
.. bo za chwilę naczelny "Gazety Polskiej" Tomasz Sakiewicz da chorągiewką sygnał do startu
Tak artyści prezentowali się na scenie:
Śpiewała oczywiście także publiczność, bo to było "Polskie śpiewanie"..
PS. Po koncercie w jednej z warszawskich restauracji - pan Jan i najmłodsi pomocnicy: Tymek, Bartek i Marek
9 komentarzy:
Ludzie fajnie sie bawili.
Można sie było też wzruszyć.
Super fotki.
Pozdrawiam
Masz jakieś dane, ile było ludzi ?
:)
Anno - myślę, że mogło być jeszcze lepiej, gdyby nie paskudna jak na tę porę roku pogoda. Niebiosa pomyliły 3 maja z 11 listopada.. ;)
Rzepka - myślę, że w szczytowym momencie (występ Pietrzaka) mogło być ok. 4-5 tys. osób.
Rzepko Droga,
byłeś?
AC
@AC
Niestety, nie mogłem :(
To znaczy, że było o jedną osobę za mało-odpowiadając na Twoje pytanie.:)
AC
wpisałem się na salonie, ale wpisze się starym zwyczajem i tu - blogspot jest dużo przyjemniejszy w użyciu;)
Musimy zorganizować spotkanie w wiadomej ekipie - ku pokrzepieniu serc i natchnieniu umysłów:D
Jaku, no pewnie :). Choć real nie jest najmocniejszą stroną większości członków "ekipy". Na koncercie chyba nawet nikogo z ekipy, i to tych z Wawy, nie było..
czesc,
chciałabym skorzystać z Twojego zdjęcia Jana Pietrzaka. Czy mogę je sobie pożyczyć, zeby napisać o koncertach kabaretu Pod Egidą i oczywiście chciałabym napisać Twoje Imię i nazwisko...
Nie publikuj prosze tego komentarza. Tylko odpisz na malgosiasalamadry@gmail.com
POzdrawiam i czekam :-)
Małgosia
Prześlij komentarz