niedziela, 2 grudnia 2007

Ptasi móżdżek

- Nie ma żadnego niebezpieczeństwa, że ktoś się zarazi ptasią grypą. Nie ma więc potrzeby ujawniać listy sklepów, gdzie sprzedawano podejrzane mięsozapewnia nowo mianowany przez premiera Tuska wojewoda pomorski Roman Zaborowski. Skoro nie ma "żadnego niebezpieczeństwa", to dlaczego Litwa, z którą ponoć stosunki dyplomatyczne są wzorowe, i gdzie swoją pierwszą wizytę złożył Donald Tusk, wstrzymała import drobiu z Polski?

ptasia grypa

Moim zdaniem wojewoda występuje w źle pojętym interesie handlowców kosztem zdrowia czy nawet życia obywateli. Informacja o tym, gdzie sprzedano mięso zarażone najgroźniejszą odmianą wirusa ptasiej grypy powinna zostać upubliczniona. Każdy, kto w ten sposób dowie się, że z dużym prawdopodobieństwem mógł dokonać zakupu zarażonego mięsa mógłby zdecydować, co dalej z tym mięsem zrobić czy przynajmniej zachować szczególne środki ostrożności. Dziwne, że dziennikarze przeszli nad tym embargiem informacyjnym do porządku dziennego..

1 komentarz:

Geralt pisze...

Bo musialo kurwa na Tuska trafic.