wtorek, 26 czerwca 2007

Sensacyjny aneks do Raportu o likwidacji WSI

W jutrzejszej "Gazecie Polskiej" ukaże się wywiad z Antonim Macierewiczem, zawierający moim zdaniem kilka sensacyjnych stwierdzeń. Szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego zdradza w nim m.in. to, że najprawdopodobniej do końca lata zostanie ujawniony aneks do Raportu o likwidacji WSI. Co się w nim znajdzie?

"Dla przykładu: będą to zestawienia materiałów z różnych lat, aż do 1991 r. pokazujących jak Sowieci wydawali polecenia służbom wojskowym dostarczania konkretnych informacji i wykonywania czynności operacyjnych. Jak egzekwowali te polecenia. I w jaki sposób tzw. polskie służby na bieżąco wykonywały polecenia służb sowieckich. W okresie po 1989 r. postkomunistyczne struktury zatarły skutecznie prawdę o tej dyspozycyjności."

Macierewicz zwraca w wywiadzie uwagę na niemal kompletną bezradność WSI wobec Rosji. "Przez 16 lat istnienia III RP wojskowe służby nie schwytały ani jednego rosyjskiego szpiega, choć rosyjskie służby nadal penetrowały intensywnie najważniejsze dziedziny naszego życia i gospodarki. A rosyjscy agenci zostali przecież zidentyfikowani. Urząd Ochrony Państwa, choć też miał swoje słabości, zdemaskował i zatrzymał ich kilkunastu. Wyręczając WSI. "

Aneks do Raportu o likwidacji WSI rzuci też nowe światło na wiele afer, w które, jak się okazuje, zamieszani byli ludzie z WSI. Przykładowo: "działania mafii paliwowej były niemal ręcznie sterowane przez WSI. Nielegalny handel bronią stał się całym systemem. To była taka tajna siła, która umożliwiała w dodatku różnym gangsterom uprzywilejowaną czy wręcz monopolistyczna pozycję w polskiej gospodarce. Nasza wiedza o tych sprawach jest obecnie dużo większa niż przedstawiona w „Raporcie”. Mamy komplet notatek z handlu bronią, pakiet dokumentów dotyczących mafii paliwowej. Dużą dokumentację afer politycznych i korupcyjnych. Wygląda to zwykle inaczej niż wynikałoby z pewnych relacji prasowych, które opisywały działalność mafii paliwowej, Orlenu czy King and King." [..]
Mogę powiedzieć tyle, że w niektórych ważnych aferach politycznych uczestniczyli funkcjonariusze WSI. I że świetnie znali zagrożenia, ale je lekceważyli.

Okazuje się też, że funkcjonariusze WSI czuli się na tyle mocni, że powołali specjalny zespół.. "przeciwko sejmowej komisji ds służb specjalnych, który monitorował i kontrolował jej pracę. To było dzieło ówczesnego szefa WSI gen. Dukaczewskiego. [..] Pozostała z tego cała teka dokumentów, którą znaleźliśmy w ramach prac komisji likwidacyjnej WSI."

Więcej w jutrzejszej Gazecie Polskiej.

8 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Mnie już takie informacje nie ruszają. Prawdziwie sensacyjna byłaby informacja, że np. Dukaczewski został oskarżony i skazany na długoletnie więzienie oraz np. taka, że rząd zdecydował się zreformować służbę zdrowia i wprowadzić tam pełną przejrzystość oraz kontrolę wpływów i wydatków, począwszy od naszych składek do poziomu pojedynczego szpitala.

ckwadrat pisze...

Tomek, Macierewicz w wywiadzie zaznacza, że tym razem będą na pewno wnioski do prokuratury. Zobaczymy. Niestety, ze służbą zdrowia to o wieli większy problem.

Anonimowy pisze...

o jest szansa na konkrety wreszcie?

Anonimowy pisze...

Oi, achei teu blog pelo google tá bem interessante gostei desse post. Quando der dá uma passada pelo meu blog, é sobre camisetas personalizadas, mostra passo a passo como criar uma camiseta personalizada bem maneira. Até mais.

Anonimowy pisze...

ckwadrat,

Ja i większość moich znajomych (a i pewnie większość społeczeństwa) ma dość czczego gadania polityków. Czy do tej pory dotychczasowe działania Macierewicza zakończyły się konkretnymi sprawami w sądach i wyrokami skazującymi? A że służba zdrowia to o wiele większy problem? Przecież do rozwiązywania takich właśnie problemów politycy zostali wybrani. To niech teraz nie zasłaniają się że "problemy ich przerosły". Ściema i tyle.

Anonimowy pisze...

Jak sobie wyobrażasz, te wyroki skazujące po roku działania?
Demagogię uprawiasz i tyle.

Anonimowy pisze...

Demagogii nie uprawiam, bo nie jest to zgodne z moim sumieniem i nie mam żadnego interesu by ją uprawiać. PiS rządzi już prawie 2 lata a więc mamy połowę kadencji. Jak kogoś przyjmują do pracy (a społeczeństwo poprzez wybory przyjęło ten rząd do pracy) to ma znacznie mniej czasu aby wykazać się konkretnymi działaniami i efektami. Skoro mieliśmy tylu wysoko postawionych szpiegów czy zdrajców działających wbrew interesom Polski, to dlaczego przez te 2 lata żaden z nich nie znalazł się w areszcie? Przecież mogą mataczyć i zacierać ślady. Jeżeli nie ma jeszcze konkretnych dowodów na ich winę, to należy siedzieć cicho, bo w przeciwnym razie jest to rzucanie oszczerstw lub uprzedzanie oskarżonych o podejmowanych działaniach. Taka jest rzeczywistość a jeżeli ktoś tego nie rozumie to nadal zachowuje się jak dziecko kłócące się w piaskownicy. Tyle że Polaków nie stać na niańczenie takich polityków - dzieci, które nie chcą dorosnąć.

Anonimowy pisze...

Tomek? Dlaczego nikt z wielkich nie znalazł sie w areszcie? A zauważyłeś ten wściekły opór na wszystkich frontach.
Nie przeczę, że też jestem zniecierpliwiony czekaniem na konkretne wyniki, ale mamy jeszcze połowę kadencji, która, zauważ zaczyna się "białym miasteczkiem" i "głodówkami".
Dixi