piątek, 27 kwietnia 2007

Miękkość działań państwa policyjnego

Porażające jest, że do walki politycznej można wykorzystać nawet śmierć. Samobójstwo Barbary Blidy zostało zinstrumentalizowane przez opozycję, w tym przez Jej partyjnych kolegów, oraz przez niektórych publicystów do ataków na.. rząd lub nawet na całą IV RP, która rzekomo za tę tragedię ponosi odpowiedzialność. Zaczęło się od snucia zaraz po tragicznym wydarzeniu teorii spiskowych o rzekomej „strzelaninie” czy „szamotaninie”, gdy jeszcze cały przebieg zdarzenia nie był z przyczyn obiektywnych odtworzony. Rzecznik ABW oraz ministrowie udzielali na gorąco niepełnych lub różniących się w szczegółach wypowiedzi, ale przecież każdy dziennikarz i polityk zdawał sobie doskonale sprawę z tego, że do poznania ostatecznej wersji niezbędne jest przesłuchanie uczestniczących w przeszukaniu funkcjonariuszy ABW oraz dokonanie sekcji zwłok, co przecież zajmuje trochę czasu. Rząd PiS jednak na to nie zasługiwał. Już w kilkadziesiąt minut po tragicznej śmierci byłej posłanki SLD rozpoczęła się polityczna nagonka na tych, którzy z Jej śmiercią mieli najmniej wspólnego.

Jednym z bardziej chwytliwych haseł, obok „krwi na rękach IV RP”, było rzekome „zaszczucie byłej Posłanki przez ABW”. Zarzut kuriozalny, bo przeszukanie i próba zatrzymania były wynikiem toczącego się od dłuższego czasu śledztwa, w którym przesłuchano kilkudziesięciu świadków. Poza tym o zatrzymaniu decyduje prokurator, a nie ABW, a Barbara Blida nie została nawet skuta kajdankami. O jakim szczuciu więc mowa? Pojęcia nie mam, tym bardziej, że ostatnią wytoczoną przez opozycję bronią była zbytnia.. miękkość działań(!). Niewykluczone, że wypadki mogłyby się potoczyć inaczej, gdyby Barbarze Blidzie założono kajdanki. Jak jednak pogodzić takie działanie z trwającą od tygodni akcją propagandową, której motywem przewodnim jest to, że zakładanie kajdanek komuś, kto nie jest bandytą, to przecież oznaki państwa policyjnego, pogwałcenie praw obywatelskich itd. itp. Przez wiele dni potępiano funkcjonariuszy przeprowadzających zatrzymanie ordynatora ze szpitala MSW za to, że w miejscu publicznym założyli lekarzowi-łapówkarzowi kajdanki. A na dodatek śmieli wszystko filmować. W przypadku Barbary Blidy nie było ani kajdanek, ani filmu. Salon dopiął zatem swego, a mimo to na rząd posypały się gromy. „Zatroskani” losami demokracji niech się wreszcie zdecydują na którąś wersję, a nie kompromitują się zmianą poglądów o 180 stopni co kilka tygodni.

Znamienne jest, że w wyniku tej batalii dyskusja schodzi z rzeczywistych przyczyn targnięcia się na życie byłej minister na to, dlaczego ABW nie była w stanie przeszkodzić samobójczyni w dokonaniu swego ostatniego dzieła. To, co najważniejsze w całej sprawie, jak zwykle dla salonu jest najmniej istotne, jeśli oczywiście nie może być wykorzystane przeciwko PiS-owi. Nie wiem zresztą, czy ustawa o policji itp. służbach precyzuje dokładnie kwestie zatrzymania, ale moim zdaniem to, że razem z Blidą w łazience była także funkcjonariuszka ABW było wystarczającym zabezpieczeniem. Mam nadzieję, że spełniający swoje obowiązki funkcjonariusze ABW nie poniosą odpowiedzialności za to tylko, że ktoś w ich obecności targnął się na swoje życie.

Niech odpowiedzialność poniosą natomiast ci, którzy faktycznie się do tego przyczynili, czyli przede wszystkim ci, co stworzyli sieć mafijnych powiązań związanych z handlem węglem i okradli społeczeństwo na wiele milionów złotych. A także ci, którzy na takie przekręty przymykali oczy, bo także czerpali z nich korzyści, czyli m.in. politycy lewicy. Nad czystością swojego sumienia niech zastanowią się również ci, którzy nie przepuszczą żadnej okazji, aby osłabiać rząd i podległe mu służby. "Państwo policyjne" nie może być po kilku tygodniach oskarżane o zbytnią miękkość działań..

9 komentarzy:

Anonimowy pisze...

"Rzecznik ABW oraz ministrowie udzielali na gorąco niepełnych lub różniących się w szczegółach wypowiedzi, ale przecież każdy dziennikarz i polityk zdawał sobie doskonale sprawę z tego, że do poznania ostatecznej wersji niezbędne jest przesłuchanie uczestniczących w przeszukaniu funkcjonariuszy ABW oraz dokonanie sekcji zwłok, co przecież zajmuje trochę czasu. "

rzeczywiście, kilka godzin po zdarzeniu to wielki problem odtworzyć 10 minut całego zdarzenia. Jak myślisz ile im dać jeszcze czasu ? miesiąc ? dwa ?

"O jakim szczuciu więc mowa? Pojęcia nie mam, /.../ "

a to widać po tym co wypisujesz.


"Znamienne jest, że w wyniku tej batalii dyskusja schodzi z rzeczywistych przyczyn targnięcia się na życie byłej minister na to, dlaczego ABW nie była w stanie przeszkodzić samobójczyni w dokonaniu swego ostatniego dzieła. To, co najważniejsze w całej sprawie, jak zwykle dla salonu jest najmniej istotne, jeśli oczywiście nie może być wykorzystane przeciwko PiS-owi. "

bez komentarza

"Mam nadzieję, że spełniający swoje obowiązki funkcjonariusze ABW nie poniosą odpowiedzialności za to tylko, że ktoś w ich obecności targnął się na swoje życie. "

a to jest kwiatek miesiąca, gratulacje :) na szczęście twoje nadzieje poraz kolejny są płonne

"Niech odpowiedzialność poniosą natomiast ci, którzy faktycznie się do tego przyczynili, czyli przede wszystkim ci, co stworzyli sieć mafijnych powiązań związanych z handlem węglem i okradli społeczeństwo na wiele milionów złotych. A także ci, którzy na takie przekręty przymykali oczy, bo także czerpali z nich korzyści, czyli m.in. politycy lewicy. "

nie rozpędzaj się chłopie, nie jesteś na wiecu wyborczym

"Nad czystością swojego sumienia niech zastanowią się również ci, którzy nie przepuszczą żadnej okazji, aby osłabiać rząd i podległe mu służby. "

my c2 nie mamy rządu tylko cyrk za nasze pieniadze i naszym kosztem, ten rząd to jest najwieksza porażka tego kraju, świat się z nas podsmiewa i kompletnie nie rozumie jak mogło dojść do takiej żenady która mieni sie rządem polskim. Odliczam dni do wyborów kiedy ten kabaret w koncy sie skończy i będzie można rozpocząc mozolna odbudowę naszego wizerunku w świecie.

ckwadrat pisze...

"a to jest kwiatek miesiąca, gratulacje :) na szczęście twoje nadzieje poraz kolejny są płonne"

Podtrzymuję to, co napisałem. Nie to powinno być osią dyskusji publicznej i aktywności prokuratorskiej, że zaraz po obudzenia pozwolono komuś załatwić z godnością potrzebę fizjologiczną.
Czy nie widzisz anonimowy hipokryzji salonu, bo przecież gdyby nic się nie stało, a Blidę skuto by kajdankami lub nie daj Boże do mediów wyciekłby film z jej zatrzymania, nie wyłączając pobytu w toalecie, w Polsce obwieszczone by zostało już totalitarne państwo PiS i łamanie elementarnych praw obywatelskich.

Desperat zawsze znajdzie sposób, aby odejść z tego świata, jeśli mu na tym naprawdę zależy. Widać Blidzie bardzo zależało - była uwikłana w przestępczy proceder, który naraził spółki węglowe na wielomilionowe straty, pieniądze z uwikłanych w ten proceder wspierały działalność POLITYKÓW LEWICY, w tym kampanię Aleksandra Kwaśniewskiego.
Tylko zbadaniem wszystkich wątków mafii węglowej (czy np. Blida nie była szantażowana) powinien zajmować się prokurator a nie tymi, którzy z narażeniem swojego życia i zdrowia działają w interesie społeczeństwa!

ckwadrat pisze...

"my c2 nie mamy rządu tylko cyrk za nasze pieniadze i naszym kosztem, ten rząd to jest najwieksza porażka tego kraju.."

Wyluzuj, nie jesteś na wiecu wyborczym..

Anonimowy pisze...

"Czy nie widzisz anonimowy hipokryzji salonu, bo przecież gdyby nic się nie stało, a Blidę skuto by kajdankami lub nie daj Boże do mediów wyciekłby film z jej zatrzymania, nie wyłączając pobytu w toalecie, w Polsce obwieszczone by zostało już totalitarne państwo PiS i łamanie elementarnych praw obywatelskich."

widzę, nie twierdzę że ta i podobne jej sprawy są rozgrywane w zależności od potrzeb przez OBIE strony. Z tym że pis szedł do władzy z hasłami o odnowie moralnej, które okazały sie pustymi hasłami, co zresztą było do przewidzenia - to raz, a dwa, że dopuszcza do takich sytuacji. Swego czasu opozycja , m.in. kaczyńscy grzmieli i rozdzierali szaty w podobnych sytuacjach, chocby magdalenka. Teraz sami w identyczny sposób sie wykładają i w identyczny sposób się tłumaczą - to nie my, to oni....

"Desperat zawsze znajdzie sposób, aby odejść z tego świata, jeśli mu na tym naprawdę zależy. "

zadaniem odpowiednich słuzb jest uniemożliwienie mu tego, koniec i kropka

"Widać Blidzie bardzo zależało - była uwikłana w przestępczy proceder, który naraził spółki węglowe na wielomilionowe straty, pieniądze z uwikłanych w ten proceder wspierały działalność POLITYKÓW LEWICY, w tym kampanię Aleksandra Kwaśniewskiego."

wyluzuj, nie rób konkurencji ziobro.On jest w tym jak na razie mistrzem. Nie masz ŻADNYCH dowodów na to czy była czy nie była tak więc powstrzymaj się od pochopnych wniosków, od tego są sądy, nie ty.

"Tylko zbadaniem wszystkich wątków mafii węglowej (czy np. Blida nie była szantażowana) powinien zajmować się prokurator a nie tymi, którzy z narażeniem swojego życia i zdrowia działają w interesie społeczeństwa!"

ten wykrzyknik na końcu zdania zrobił na mnie największe wrażenie :)

Anonimowy pisze...

"Wyluzuj, nie jesteś na wiecu wyborczym.."


złapałeś mnie, punkt dla ciebie.

ckwadrat pisze...

Porównywanie Magdalenki jest zupełnie od czapy. Tam zginęli policjanci, a tu tylko ta osoba, która sobie sama życie odebrała. I to nie była sprawa, w której zatrzymywano "tylko" polityka, lecz gangsterów! Poza tym, jeśli chodzi o odpowiedzialność, to nie przypominam sobie żeby wtedy komuś włos spadł z głowy. A tu mamy już zawieszonych funkcjonariuszy, ich przełożonych, urlopowanego szefa ABW, tłumaczących się w sejmie ministrów, wściekłe ataki opozycji i wrogich publicystów itd. itp.
To zupełnie nieporównywalne sytuacje. A wykrzyknik wziął się stąd, że naprawdę współczuję tej Bogu ducha winnej funkcjonariuszce ABW, na którą przypuszczona została bezpardonowa nagonka.

Anonimowy pisze...

my c2 nie mamy rządu tylko cyrk za nasze pieniadze i naszym kosztem, ten rząd to jest najwieksza porażka tego kraju, świat się z nas podsmiewa i kompletnie nie rozumie jak mogło dojść do takiej żenady która mieni sie rządem polskim. Odliczam dni do wyborów kiedy ten kabaret w koncy sie skończy i będzie można rozpocząc mozolna odbudowę naszego wizerunku w świecie"

Już tak odliczasz, odliczasz, miotasz sie na różnych forach, czekasz na koniec :tego rządu:
żeby ulżyć :temu krajowi:
miliony uderzeń w klawiaturę
tony wyplutej plwociny
kupa czasu straconego

a tu bida
znaczy się blida... jak na razie

łyknij nerwosol....domem się zajmij
czasu szkoda

Anonimowy pisze...

Ja mysle ze problem w tym, ze przestano dzwonic z ABW z uprzedzeniem o akcji, poltora roku i takie zmiany...

Anonimowy pisze...

"Porównywanie Magdalenki jest zupełnie od czapy. Tam zginęli policjanci, a tu tylko ta osoba, która sobie sama życie odebrała."


nie porównywałem samych zdarzeń a mętne tłuaczenia się ówczesnych władz i pokrzykiwania ówczesnej opozycji. Niczym nie różnią sie od siebie.