środa, 27 września 2006

Nocna histeria

Histeria skierowana przeciw PiS osiągnęła dziś w nocy apogeum. Pretekstem do ostatecznego uderzenia, czyli zwołania przez PO o 1 w nocy konferencji prasowej, na której zażądali natychmiastowego (o świcie) zwołania posiedzenia sejmu i jego samorozwiązania, było ujawnienie przez Renatę Beger jej politycznych negocjacji z szefem kancelarii premiera Adamem Lipińskim. Negocjacji, jak się okazało, zarejestrowanych ukrytą kamerą i pokazanych w programie "Teraz my" w TVN. Programu nie oglądałem, ale zapis negocjacji jest tu.

Osią "korupcji politycznej", jakiej miał się dopuścić Lipiński, miało być.. zaoferowanie Begerowej stanowiska w ministerstwie rolnictwa oraz pomoc w unieważnieniu weksli, do których wykupu są zmuszeni posłowie Samoobrony w momencie opuszczenia szeregów tej partii. Lipiński obiecuje pomoc prawną. Wspomniał też o ewentualnym funduszu, który miałby tymczasowo zabezpieczyć posłów Samoobrony przed egzekucją komorniczą do momentu zakończenia sprawy sądowej o nieprawnym wykorzystaniu weksli, sprawy według niego wygranej. I to wszystko. Nawet sam główny bohater prowokacji, w wypowiedzi już po emisji nagrania wszystko potwierdził i nadal obiecał pomoc posłom, straszonym przez Leppera wekslami.

Politycy PO uznali jednak, że to doskonała okazja (a może to był plan) na "nocną zmianę" (w nocnych zamachach stanu mają przecież już wprawę) i na parę minut przed 1 w nocy zwołują konferencję prasową. Tusk, Rokita i Komorowski pełni patosu i z trudem ukrywanym cynizmem obwieszczją światu, że mamy oto do czynienia z "korupcją polityczną", przy której blednie afera Rywina. Żądają natychmiastowego podania się rządu do dymisji, bezzwłocznego zwołania posiedzenia sejmu oraz jego samorozwiązania. Wieszczą, że to na pewno skończy się sprawami karnymi i zapowiadają komisję śledczą w tym zakresie, ale już w przyszłym sejmie, bo obecny nie ma moralnego prawa (tak na marginesie, to takiego prawa nie odmawiali nawet sejmowi zdominowanemu przez SLD podczas zawiązywania komisji śledczej ds. afery Rywina). Wspominają jeszcze o antyrządowym marszu ulicznym, na który od kilku dni namawiają swoich zwolenników..

Jednym słowem, bezpardonowy, histeryczny atak totalny - oddajcie rząd, rozwiążcie parlament a my poślemy na was jeszcze prokuratorów i komisję śledczą. Jeśli tego nie zrobicie, wyprowadzimy ludzi na ulice i Bóg jeden wie, jak to się skończy.. Przesłanie jest jasne: bycie silną opozycją, podczas gdy wy nie macie nawet większości, nas nie satysfakcjonuje; to my musimy mieć władzę i w tym celu zrobimy wszystko! Liderzy Platformy żyją w jakiejś równoległej rzeczywistości - sfrustrowani, pałający nienawiścią do PiS i żądni za wszelką cenę władzy. Jeśli kogoś stać na głębszą analizę tej szytej grubymi nićmi prowokacji, to zapraszam do komentarzy, bo mi brakuje już wyobraźni i cenzuralnych słów.. a i pora późna.


Tagi: ; ;

57 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Moi Drodzy!
Idą ciężkie czasy i chyba trzeba Kaczyńskim pomóc, niezależnie co sądzimy o sprawności tego rządu. Prószę, zajrzyjcie i piszcie, co myślicie:

http://lear.blox.pl/2006/09/Alarm.html

Anonimowy pisze...

Lear - czasy ida takie jak zawsze obawialismy sie ze nadejda.
Twoj Alarm - jak najbardziej na miejscu.

Nurni

Anonimowy pisze...

Dla Kaczorów płynie z tego nauka, że z gnojowicą w czystej postaci czy z tymi przeciwko którym toczą się sprawy sądowe się nie negocjoje. Takie zera jak Begger powinny pozostać na marginesie polityki nawet jeśli już są w Sejmie. Tylko po to aby takie szemrane kreatury znalazły się poza sejmem jestem za nowymi wyborami ppod nową ordynacją
karp

Anonimowy pisze...

Beger - twarzą odnowy moralnej polskiej polityki. Jakich to czasów dożyliśmy.

Anonimowy pisze...

Właściwie redakcja Kwadratu powiedziała to co chciałem powiedzieć, dodam od siebie, że histera jest sztucznie pompowana i widać od razu jak media wpływają na politykę: Wirtualna Polska, którą uważałem za portal najmniej stronniczy, nagle pokazała swoją prawdziwą twarz: bez przerwy używa się w tekstach redakcyjnych słowa "korupcja" a redaktor WP bezczelnie podśmiewywuje się z PiSu, co ma mało wspólnego z normalna publicystyką. Komentarze do artykułów są moderowane i nic dziwnego, że przeważają same komentarze nieprzyjazne PiSowi, a głosy poparcia dla PiS sa wybitnie niedoreprezentowane (przez kilka tygodni śledze tam wiadomości i widze, że kometarze przychylne PiS "nagle" się zmniejszyły).

Boje się jednej rzeczy: że PSL ulegnie presji i coś "skrewi". Aż żygać się chce kiedy się widzi powtórkę z Nocnej Zmiany z udziałem tych samych ludzi. :P

--
Politycznie NIE poprawny blog:
http://www.doktorno.boo.pl/weblog.php

Anonimowy pisze...

bo sie PO nie zalapalo do rozmow, chyba stad ta frustracja. Bo jesli nie w ten sposob zawiazuje sie koalicje albo zdobywa poparcie innych poslow to w jaki? Bez negocjacji? Poza tym korupcja polityczna to byla nocna zmiana 1 i jesli ktos posadzi Lipinskiego to zycze sobie zeby posadzil Wałęsę i spółkę.

Anonimowy pisze...

Kurczę, jesteście świetni w tym wybielaniu. Ja wiem, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia ale - co musiałby zrobić Lipiński, żebyście uznali, że jest afera? Zastrzelić Tuska? E, to pewnie nie - to dobrze. Zastrzelić Leppera? - zależy kiedy, miesiąc temu - źle, dziś - dobrze.
To jest zwykła, prymitywna próba korupcji, a Lipiński dał się podejść głupiej babie jak dzieciak.
Wstyd panowie, ciszej nad tą trumną.
http://olgierd.wordpress.com/2006/09/27/pierwszy-rywin-iv-rp/

Anonimowy pisze...

A ciekawe jak wyglądały targi o stołki i nominacje w czasie rozmowy Tuska z Lepperem. Tu mogło być o wiele poważniej niż w tych zwykłych rozmowach pozakuluarowych z panią Beger.

Anonimowy pisze...

Ciekawe ile dziennikarze (powiedzmy sobie prawdę, ze Ci dwaj panowie brali czynny udział w 1992 roku w czasie obalenia rządu Olszewskiego) zapłacili Pani poseł za zdrade Polski.

Anonimowy pisze...

Ogierd, naprawdę sądzisz, że to było tak, że głupia baba miała w torebce dyktafon i kamerę i działała sama?
Przecież to śmierdzi prowokacją szytą bardzo grubymi nićmi.
Jak widać te tajne spotkania przedstawicieli koalicji PO i Samoobrony dały efekty w postaci sprawnej współpracy. Ci ludzie naprawdę do siebie pasują. Jak dwie połówki pomarańczy. :)

Anonimowy pisze...

Nie byłem zwolennikiem PiS choć ich nie krytykowałem ale teraz widzę, że nie mam innego wyjścia jak ich poprzeć. Może nie są specjalnie sprawni ale chcieli oczyścic państwo z nieformalnych układów. Ich negocjacje z Begerową jak najbardziej mieszczą się w dopuszczlanej normie politycznej. To co się wczoraj stało ze strony PO to było preludium zamachu stanu. Nie wiem dlaczego PO tak bardzo boi się dalszych rządów PiS ale widac z tego, że mają dobrze za uszami i użyją wszelkich środków aby pozbawić PiS demokratycznego mandatu.
karp

Anonimowy pisze...

Ależ oczywiście, że to była prowokacja. Zemścił się Lepper, dziennikarze zawsze chętnie wezmą udział w takiej imprezie - i wcale się im nie dziwię, od tego są. Nie mają tu znaczenia żadne sympatie polityczne.

Powiem tak: nawet gdyby premierem był JKM, a z taką głupotą wyskoczyłby jakiś członek jego rządu, byłbym zdania, że taka kompromitacja wymaga dymisji rządu oraz wejścia do sprawy prokuratora.

Anonimowy pisze...

http://www.starsclub.pl/pg_zdjecia.php?idf=516

ckwadrat pisze...

To, że była to wspólna prowokacja PO i Samoobrony jest ewidentne. Beger nie pozwoliłaby sobie na coś takiego bez akceptacji Leppera, a ten bez zapewnionych miejsc na wspólnej liście do sejmu z PO. Najobrzydliwszy w tym wszystkim jest cynizm Begerowej i Platformersów oraz używanie w tej rozgrywce scenariusza "węgierskiego"..

Anonimowy pisze...

Olgierd, ależ oczywiście, koniecznie niech wejdzie prokurator i zbada CAŁĄ rozmowę, a nie tylko ten fragment puszczony w tvn. I niech dokona rzetelnej analizy słów i całej sytuacji i niech zbada, kto brał w niej udział, chętnie się dowiemy. Powtarzam, całej, a nie tej którą chciałbyś widzieć.
Należy też zbadać, czy zakładanie urządzeń podsłuchowych na terenie sejmu bez zgody odpowiednich organów nie jest łamaniem prawa.

Lepper się nie mścił sam, co za naiwność... :)) Kilka dni temu powtarzał, że afera Rywina to pikuś, a teraz powtarza to samo zdanie jego przyjaciel Don.

ckwadrat pisze...

Oczywiście, że podsłuch był nielegalny, i bynajmniej nie dlatego, że na terenie sejmu. Z tego, co wiem każda rejestracja osoby bez jej zgody, może być potraktowana jako złamanie prawa. Ale to nie ma przecież żadnego znaczenia. Ważne jest tylko i wyłącznie to, co się nagrało, a nie ma tam moim zdaniem nic "aferalnego".

Lipiński mówił tylko i wyłącznie o stanowiskach politycznych (ministerstwo rolnictwa, listy do sejmików) oraz o rozwiązaniach prawnych (pomoc przy wekslach). Jeśli ktoś myśli inaczej, niech poda konkretny cytat. Można się przyczepić do języka i pewnych sformułowań, ale przecież rozmawia z prostaczką.. Oczywiście oddzielnym problemem jest to, że z kimś takim nie powinno się w ogóle takich rzeczy negocjować, ale prostaczka, czy nie - dysponuje niestety mandatem poselskim, a na to PiS przecież nie miał wpływu.

Anonimowy pisze...

Rejestrowanie własnych rozmów jest zgodne z prawem. Beger nie zarejestrowała rozmowy Lipińskiego i Tuska, lecz swoją własną gadkę-szmatkę.

Anonimowy pisze...

gdzie jest afera na miarę Rywina? Chyba tu:

Zdaniem Sawickiego do czasu wyborów władze powinien sprawować "rzad zgody narodowej". Sawicki zasugerował, że na czele takiego rządu mógłby stanąć Donald Tusk z Platformy Obywatelskiej. Grzegorz Napieralski z SLD w rozmowie z Gazeta.pl powiedział, że dla jego partii najważniejsze jest żeby wybory odbyły się jak najszybciej, ale scenariusz proponowany przez PSL też jest do zaakceptowania - "byle tylko odsunąć bliźniaków od władzy". Napieralski podkreślił, że teraz powinien nastąpić okres "sprzątania i uspokojenia", a później powinien powstać rząd oparty na umowie spolecznej, ale bez PiS-u i LPR-u. Według polityka SLD ten rząd miałby trwać do wiosennych wyborów

Wiec PO dogadało się z SLD i Samoobroną, stworzyło cichą koalicję (bez taśm filmowych TVN niestety, a szkoda bo zapewne pikantniejsze padały tam propozycje) po to, żeby pozbyć się bliźniaków. Przypomina mi to scenę ze sławnego filmu "Nocna Zmiana" gdy Wałęsa mówi, "Rano nie moga wejść do gabinetu".

Przypominam, że za trzy dni nie będzie WSI...

Anonimowy pisze...

Cienka ta prowokacja ale przy jej umiejętnym podgrzewaniu i odpowiedniej obróbce medialnej może okazać się skuteczna. TOK FM i TVN24 dwoi się i troi żeby przekazać całą grozę sytuacji. kp

Anonimowy pisze...

Olgierd, zdecyduj sie w końcu, co nagrywała Beger, wielką aferę czy własną gadkę szmatkę.:))

Anonimowy pisze...

Gówno Prawda też się dwoi i troi, tytuł: "Taśmy, które wstrząsneły Polską".
:))))))))

Anonimowy pisze...

Od pewnego czasu PO wspierana przez wybiorcze media (telewizja, internet gazety) prowadzi bardzo OSTRĄ kampanię przeciw PIS. To dosłownie wojna.

Wszystko będzie przedstawane jako łamanie, prawa, zawłaszczenie władzy, wprowadzenie dyktatury, masowa korupcja, wkrótce pewnie dojdze "powiązanie ze światem przestępczym" :)

Cos PO-wcom nie wsmak IV RP i rozbijanie ich [korupcyjnych] ukladow (np. warszawskiego)
Najwidoczniej PO, sld i inni doszli do wniosku, ze jest to jedyna droga powrotu do III RP i dorwania sie do koryta.

Anonimowy pisze...

Dodam, sprawa Beger to część tej kampanii.

jotesz pisze...

No!

Anonimowy pisze...

Moim zdaniem była to prowokacja starannie przygotowana. Przecież w ubiegłym tygodniu w mediach było pełno wahajacej się p. Beger, która sugerowała że może wyjść z Samoobrony.
Szkoda że PiS dał się złapać na taką przynętę....

Anonimowy pisze...

RB nagrywała własną gadkę szmatkę, czuję, że rozdźwięk sprawy ją troszkę zdziwił a może i przeraził.
Natomiast słowa AL to jest oczywiście afera. Nie wolno deklarować szukania pieniędzy w sejmie na prywatne długi posłów, odwoływać się do Ziobry itd.

ckwadrat pisze...

Olgierd - powoływanie Ziobry nie było przecież w kontekście wpływu ministra na sąd czy prokuraturę, lecz było tylko i wyłącznie przywołaniem jego opinii w tym zakresie:

AL: Ja rozmawiałem dzisiaj z ministrem Ziobro na ten temat i on twierdzi, że z jego wiedzy którą teraz ma, po rozmowach z prawnikami w ministerstwie, Lepper może uruchomić te weksle, to może trwać kilka miesięcy, przy czym nie jest w stanie wejść na majątek, jeżeli posłowie od razu zareagują. To znaczy to będzie tak: on uruchamia weksle, jest zgłoszona nie wiem w jakiej formule prawnej skarga czy odwołanie posła, weksel jest zablokowany, trwa proces i ten proces jest wygrany. Według Ziobro ten proces jest wygrany.

Nie widzę także nic złego w ewentualnym "funduszu wekslowym", który miałby pomóc posłom Samoobrony w wolnym - jak głosi Konstytucja - dysponowaniu swoim mandatem, a tym samym uwolnieniu się od nielegalnego prawdopodobnie szantażu politycznego Leppera. Poza tym, zgodnie z powyższym i niżej wymienionym cytatem, widać, że ten fundusz wekslowy, którego zresztą utworzenie nie jest przesądzone jak wynika z rozmowy, byłby tymczasowy:

AL: Tak, bo myśmy też myśleli o tym żeby stworzyć jakiś fundusz, który do czasu kiedy ta sprawa nie będzie rozstrzygnięta mógł, że tak powiem, założyć za tych posłów, gdyby nie daj Boże tam wszedł komornik.

Zakładając ponadto nawet "najczarniejszy" scenariusz, że sprawa wekslowa zostałaby jednak przegrana a fundusz spożytkowany, to czy w ujawnieniu propozycji jego utworzenia jest jakakolwiek afera? Moim zdaniem zupełnie nie, bo przecież ewentualne utworzenie takiego funduszu odbyłoby się jawnie! Można taką propozycję krytykować lub przeciwnie, ale w kategoriach politycznych a nie korupcyjnych, czy też "ujawinania" czegoś, co i tak z założenia musiałoby zostać poddane pod debatę sejmu! Poza tym, można się również zastanawiać, czy np. taki fundusz byłbym lepszym rozwiązaniem (bo tańszym) niż np. przedterminowe wybory. Ale, gdzie tu afera?! Stop histerii! Zamiast niej, proponuję merytoryczną dyskusję, albo chociaż odrobinę zdrowego rozsądku..

Anonimowy pisze...

Jak widzę rzeczowa dyskusja odbywa się tylko na niektórych blogach. Oficjalne media w pogoni za sensacją zupełnie powariowały. Tak jak opozycja w swej niepohamowanej żądzy władzy. Rok pozostawania układu poza korytem wystarczył żeby w upiornej scenerii upomniał się o swoje. kp

Anonimowy pisze...

Możecie sobie to nazywać, jak chcecie. Prowokacja, spisek, nocna zmiana 2. Fakt jest taki, że PiS to taka sama swołocz jak SLD. Ciemny lud widzi to teraz jak na dłoni.

Czas pakować manatki! Żadne alarmy, demonstracje poparcie nie zakryją gówna, jakie wypływa szerokim strumieniem spod szyldu Prawa i Sprawiedliwości.

Anonimowy pisze...

Zdecydowanie była to chamska prowokacja. A słowa PO-wców, że to afer większa niż Rywina, to chyba żart. Tamta afera dotyczyła miliardów a główni jej "bohaterzy" to premier i prezydent.
Ale muszę na prawdę szczerze podziękować naszym mediom typu Gazeta Wyborcza, TVN'y, Polsat itp. za pomoc w wykrystalizowaniu się mojej tożsamości politycznej.
Wiem-że trzeba bronić PiS.
Choć nie powinniśmy używać takich sposobów, jakie zastosowano w tym programie.

Wszyscy dziwili się dlaczego PO i Samobrona paktują i dlaczego to robią. A teraz wszystko jasne.
Myśle, że te dwie partie to tylko wierzchołek góry lodowej. Na obalenie PiSu wsółdziałały różne środowiska.
PIT.

Anonimowy pisze...

a ja głupi wahałem się, czy lepsza opcją nie byłby ponowne wybory - teraz wiem że nie.

Anonimowy pisze...

http://www.polskieradio.pl/iar/kor.aspx?iID=9498

We włoskim parlamencie poprzedniej kadencji partyjne barwy zmieniło stu posłów, czyli jedna dziesiąta deputowanych. Próby pozyskiwania deputowanych czy senatorów przez koalicję rządową lub opozycję są zjawiskiem zupełnie normalnym. Jeden z deputowanych w ciągu pięciu lat zdążył należeć do pięciu klubów parlamentarnych. Przyczyną zmiany obozu politycznego jest często obietnica stanowiska w rządzie lub w administracji państwowej. Żaden przypadek zmiany klubu nie doprowadził do większego skandalu ani nie wywołał zainteresowania prokuratury.
Niektóre partie zapowiadały wniesienie pod obrady projektu ustawy, która zakazywałaby parlamentarzystom zmiany klubu. Wiązałoby się to jednak ze zmianą konstytucji. A mówi ona wyraźnie, że każdy członek parlamentu reprezentuje naród i wypełnia swoje funkcje bez żadnych zobowiązań, wynikających zpowierzenia mu mandatu deputowanego. Nie jest więc nic winien ani wyborcom, ani partii, która wysunęła jego kandydaturę.

Marek Lehnert

Anonimowy pisze...

i parę (5) fotek u mnie

Anonimowy pisze...

Bardzo ciekawy wpis by Dariusz Kos
www.kos.media.pl/?p=73#more-73

Fragment:
"Jest jeszcze coś. Od ludzi z TVN wiem, iż Sekielski z Morozowskim nie pokazali całej nagranej rozmowy Lipińskiego z Beger i Mojzesowicza z Beger. Pokazali tylko to co potwierdza tezę o korumpowianiu posłanki. Jeśli to prawda to mamy jeszcze większą aferę. Tak samo, jak to, że teleizja poprosiła posłą Suskiego z PiS, by poddał się badaniu na wariografie (wykrywaczu kłamstw) napotrzeby wczorajszego pogramu “Teraz My”. Suski przystał i badanie wykazało, iż mówi prawdę twierdząc, że posłom i posłankom Samoobrony nie składał żadnych propozycji dot. przejścia za profity do PiS. Tego badania i ich wyników, mimo rejestrowania przez telewizję Sekielski z Morozowskim nie pokazali. Dlaczego? Tłumaczenai ich są śmieszne. Powiedzieli, że to taka zabawa była tylko i nie pasowała im do formuły programu. No właśnie. Nie pasowała, bo pokazywała prawdomównego posła PiS. Takie jaja!"

Niech TVN się teraz tłumaczy i pokaże wszystkie taśmy.

Anonimowy pisze...

.....JASNE, ŻE TO ALARM. JEŚLI SIĘ TERAZ NIE STANIE DO WALKI, NIE WYGRA, NASTĘPNYCH UŻE NIE BUDIET. WIĘC - KAŻDY MUSI COŚ ZROBIĆ, DLA SIEBIE SAMEGO..
I.OKAZJĄ NAJBLIZSZĄ JEST ZGROMADZENIE POLAKÓW POD KOSCIOŁEM, W NIEDZIELĘ 24.IX - NIE SĄDZICIE ŻE MOŻNA TAM COŚ ZADEMONSTROWAĆ?
II. KIEDYŚ ŻUKROWSKIEMU ODNOSILI KSIAŻKI POD DRZWI.. SĄ JAKIEŚ DRZWI I DZIŚ, JAKIEŚ CHOL BIURA ZDRAJCÓW, ICH MIESZKANIA..
NO MYSLMY RODACY. BÓJ TO JEST NASZ NAJDOKLADNIEJ OSTATNI.
POZDRAWIAM STEIN, TARNÓW - KRESY

Anonimowy pisze...

Jutro (28IX06), pod Urzędem Rady Ministrów, na alejach Ujazdowskich 1-3. godzina 18:00

Pikieta sprzeciwu wobec medialnej nagonce na obecny rząd oraz sensom nienawiści wobec zwolenników odnowy życia publicznego w Polsce.

ckwadrat pisze...

Ze zwracaniem materiałów, czy narzędzi propagandowych to bardzo dobry pomysł. Ja bym zwrócił TVN-owi jakiś stary, pamiętający czasy komunistycznego reżimu telewizor. Ma ktoś taki? Może byc nawet wydmuszka to znaczy sama obudowa. Można im coś takiego zanieść, oczywiście z odpowiednim listem przewodnim.. Tym samym byłby to protest przeciw medialnej nagonce i manipulacji.

Anonimowy pisze...

Jasne, nic się nie stało, nikt nie powiedział nic złego, SO jest zła i dobra równocześnie, po prostu wcześniej nie było czasu zająć się wekslami i z toku prac parlamentarnych wyszło, że dopiero teraz PiS postanowił się za rzecz wziąć.
Nie wiem wprawdzie za co siedzi Rywin i Pęczak ale może się dowiemy - od Lipińskiego.

Anonimowy pisze...

Cała ta sytuacja świadczy tylko i wyłącznie o poziomie intelektualnym ludzi z PIS-u.
Dać się wmanewrować w tak głupi kryzys świadczy tylko i wyłącznie o głupocie lub wręcz o jakimś ograniczeniu.
Podobno Pis to taki wytrawny gracz polityczny, a podłożył się i to komu Samoobronie, a raczej pani po wieczorowej maturze.
Od ludzi chcących sprawować władzę wymaga się wyższego ilorazu inteligencji.

Anonimowy pisze...

1) Anastazja Potocka
2) Anna Jarucka
3) Renata Beger
kto nastepny?

W kwestii pikiety... Pikietowac nalezy TVN a nie urzedy. Proponuje ponadto konkurs w rzucie mlotkiem w TV z naklejonym logo TVN. Mam jeszcze pare pomyslow "marketingowych" ale niestety jestem z Wrocka, wiec nie moge pomoc wprost. Chyba, ze zacznie sie prawdziwa zadyma...

Anonimowy pisze...

robi sie strasznie niewesolo... trzeba nam cos w tej sytuacji dzialac! apeluje do wszystkich ktorzy moga, - a moga wszyscy - w jakiejkolwiek formie zaangazowac sie w Sprawe Polska, w interesie Polski!!! szykuja sie kolejne wybory. miejmy nadzieje, ze nie bedziemy mieli problemu z frekwencja (przede wszystkim osobista). Nie przespijmy! trzeba aktywnie wspierac wszelkie rozsadne inicjatywy poparcia naszego rzadu!
jesli pozwolimy sie pokonac w tym sejmie a nastepnie w wyborach, to juz NIGDY nie rozliczymy tysiecy przestepcow. kraj pozostanie na dlugie lata w ich rekach. zabierajmy masowo glos na wszystkich forach. szczegolnie tych najwiekszych, "ukladnych" gdzie tysiace ludzi podlegaja manipulacji. urzadzajmy pikiety pod siedzibami partii "szemranej zgody". WSPIERAJMY WSZYSTKIE SLUSZNE INICJATYWY !

tak sie tu patriotycznie unioslem, ale sadze, ze koledzy czuja podobnie. przekonujmy kazdego kogo znamy, bo Sprawa Polska potrzebuje wielu Polakow. ja (niestety na emigracji) bede robil, co moge. obiecuje!

donkowalski

Anonimowy pisze...

Porównywanie PiS do SLD jest wyrazem bezsilności. A o ciemny lud się nie martw, zadabaj o siebie- młodego, wykształconego, z dużego miasta. ( i z Wyborczą w mózgu)

Anonimowy pisze...

:))))))))))))))

Anonimowy pisze...

Rozsądne inicjatywy tego rządu? Zniesienie podatku od spadków i darowizn (niestety tylko w I grupie), zniesienie znaczków skarbowych ;-), likwidacja WSI (jeśli się uda). Może coś jeszcze się znajdzie.
Poza tym socjalny bełkot, przejadanie kasy z podatków, odmowa realizacji programu wyborczego ("tanie państwo"), itd.
Bomba

Anonimowy pisze...

Olgierd, ten rząd w przeciwieństwie do innych nie kradnie na potęgę!
Nie ma afer w ministerstwie zdrowia, w wątpliwych przetargach jak np. na sprzęt i oprogramowanie dla jednostek budżetowych. Nie ma złodziejskich prywatyzacji. Nie ma korupcji jak np. w układzie warszawskim.

PIS to ludzie przede wszystkim uczciwi.

W każdym kraju w którym rządzi lewica są afery korupcyjne.
Kiedy rządzą liberałowie, bogacą się najbogatsi dzięki układom.

Niestety w Polsce lewica postkomunistyczna to tak naprawdę liberałowie a liberałowie z Unii Wolności, d. Unii Demokratycznej, KLD, to tak naprawdę dawni postkomuniści.
Ci ludzie myślą tylko o sobie. Społeczeństwo mają gdzieś. Myślą tylko o władzy i o profitach jakie ona daje.

Na rząd PIS-u należy patrzeć inaczej. Ten rząd jako pierwszy od czasu rządu Olszewskiego może dać Polsce uczciwość.

Komuchy z liberałami mają tego świadomość. Wiedzą dlaczego ludzie głosowali właśnie na PIS.
Wiedzą, że ludzie mają dość korupcji na wysokich szczeblach władzy, złodziejskich prywatyzacji i współpracy polityków ze światem przestępczym.

Dlatego komuchy i liberałowie postanowili w tej wojnie z uczciwością prócz sabotowania gospodarki i wojny medialnej również kłamliwie uderzyć w podstawy ideowe dzięki którym PIS w znacznej mierze zwyciężył w wyborach.

Anonimowy pisze...

tekst Castanedy:

Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze.

Jeśli faktycznie do władzy dojdzie PO i centrolewica to prawdopodobnie bardzo szybko sie okaże, że ORLEN jednak nie jest zainteresowany rafinerią Możejki. Rosyjskie media piszą o takiej możliwości od kilku dni, a oni ot tak sobie nie spekulują tylko zawsze w jakimś celu.

Przecież jak SLD wróciło do władzy w 2001 roku to jedną z pierwszych decyzji było uwalenie kontraktu na rurociąg do Norwegii i podtrzymanie wyjątkowo niekorzystnych umów z Gazpromem.

W tym momencie uwalenie PiS, dowolnymi metodami, to dla Rosjan jedyny sposób na zablokowanie niekorzystnego z kolei dla nich przejęcia Możejek przez Orlen.

A Lepper robi dzisiaj dokładnie to samo, co parę lat temu robił Kaczmarek, Pol i reszta przyjaciół Gazpromu. Dziwi mnie, że nikt nie zadaje w mediach pytania po co Lepper pojechał na Białoruś. Przecież jeszcze pół roku temu - jak Lepper był ten zły - to media by o tym trąbiły - przyjaciel reżimu, zdrajca itd. A teraz - wziął i pojechał, jak wiadomo miliony Polaków jeżdżą co roku na wakacje do Mińska i nikogo to nie dziwi.

Anonimowy pisze...

Beger w mediach była wyśmiewana. Teraz jest kreowana na inteligentna i uczciwą osobę :)

http://wiadomosci.wp.pl/kat,40354,wid,8525251,wiadomosc.html?rfbawp=1159440826.816

Zabawne są te nasze prywatne media.

No właśnie jeśli chodzi o Rosjan. Oni takie rzeczy potrafią robić. Niewykluczone, że nakręcają przez swoich agentów w Polsce całą kampanię przeciwko pis lub wspierają w tym SLD i PO-wców, ktorzy pewnie nie wiedzą z kim współpracują lub jest im to obojętne.

Anonimowy pisze...

Akcja została świetnie zaplanowana.
Przeprowadzono prowokacje, następnie w mediach opisano sprawę jako "korupcję polityczna" i coś najgorszego. Być może przeprowadzono manipulację sondażami opinii publicznej.

Teraz domagają się szybkich wyborów.
Wiedzą, że muszą być szybkie bo jeśli nie to rząd premiera Kaczyńskiego znów odzyska swoją popularność i wówczas PO, SLD i im podobni do koryta się nie dorwą.

Czy mogą stać za tym Rosjanie?

Oczywiście, można założyc, że podobną akcję w prasie amerykańskiej z wykorzystaniem zmanipulowanych organizacji praw człowieka i niektórych polityków unijnych wykonali chcąc dowiedzieć się czy i po co jeśli już lądowały w Polsce samoloty CIA.

ckwadrat pisze...

Gra obcych wywiadów, czy szerzej - zewnętrznych interesów, niekoniecznie zgodnych z interesem Polski, jest oczywiście którymś dnem tego, co działo się i dzieje w Polsce. Ja bym jednak tego nie przeceniał. Choć oczywiście uwalenie dywersyfikacji dostaw ropy/gazu przez rządy SLD było ewidentne i aż dziw, że włos z głowy im za to nie spadł.

Bieżące wydarzenia to bezpardonowa walka o władzę przez PO i Centrolew, prowadząca do kolejnego obniżenia zaufania do polityków in gremio. Oni doskonale zdają sobie z tego sprawę, bo im więcej ludzi zniechęcą do wyborów, tym większe będą mieli szanse na swój żelazny (SLD) albo "elitarny" (PO) elektorat. To jest też oczywiście dalszy ciąg antypisowskiej histerii, rozpętanej już podczas ubiegłorocznej kampanii wyborczej. Histerii, wywołanej przez przeciwników politycznych. Najgorsze w tym jest to, że to, co powinno być uznane tylko i wyłącznie za - a niech tam - normalną walkę polityczną, jest przez przychylne przeciwnikom PiS-u media prezentowane jako ideologia i postępowanie jedynie słuszne, nadrzędne, lepsze.

Na szczęście, wielu już się z takiej narkotycznej wizji przebudziło. Wizji aplikowanej wiele lat przez środowisko Gazety Wyborczej i jej satelitów. To co robi PiS jest oczywiscie straszne, niebezpieczne, niedemokratyczne, a ostatnio - normalne rozmowy koalicyjne zostały uznane za korupcję. To byłoby śmieszne, gdyby jednak nie było straszne, bo aż się boję na myśl, jakich posunięć można się spodziewać po naszej oświeconej opozycji w przyszłości. Powiedzieli już przecież wszystko a przez ostatnie dwa dni zgrali się z najcięższej amunicji. Co oni teraz wymyślą..

Anonimowy pisze...

JASNE, KAŻDY POD URM.
PS.
...JASNE, ŻE BEGER/GATE TO: OSTATNI ALARM. JEŚLI SIĘ NA TO WYCIE ubeckich HIEN NIE STANIE DO WALKI, WALKI NIE DLA JAKIEGOŚ "KACZYŃSKIEGO", TO NASTĘPNYCH ALARMÓW UŻE NIE BUDIET. WIĘC - KAŻDY MUSI COŚ ZROBIĆ, DLA SIEBIE SAMEGO..
Z BANDYTAMI, MOŻNA WYGRAĆ TYLKO PO LENINOWSKU. PiSu PRZED POLITYCZNĄ ŻULIĄ RPrl - NIKT NIE OBRONI, TYLKO - ULICA.

*I.OKAZJĄ NAJBLIZSZĄ JEST ZGROMADZENIE POLAKÓW POD KOSCIOŁEM, W NIEDZIELĘ 1.X - NIE SĄDZICIE ŻE MOŻNA TAM COŚ POLSCE A I ŚWIATU ZADEMONSTROWAĆ?
*II. KIEDYŚ ŻUKROWSKIEMU ODNOSILI KSIAŻKI POD DRZWI.. SĄ JAKIEŚ DRZWI I DZIŚ, JAKIEŚ CHOL BIURA ZDRAJCÓW, ICH MIESZKANIA..JAK CI BRACIE NIE ŻAL, RZUCAJ TAM CHOĆ JUDASZOWE GROSZE
*III. ....
NO MYSLMY RODACY. BO TO JEST NASZ BÓJ O PRAWDĘ NAJDOKLADNIEJ OSTATNI.
POZDRAWIAM. STEIN, TARNÓW - KRESY

Anonimowy pisze...

Szkoda mi tej rewolucji kurwikowej, skończyła się szybciej niż zaczęła. :)))
Str

ckwadrat pisze...

Wróciłem właśnie spod sejmu.. hah, żenada. Po "miasteczku" namiotowym ślad nie został, no przepraszam, trochę śmieci i połamanych gałęzi od wieszanych transparentów.. ach ci ekolodzy. Garstka (ok. 20 osób), której zwijanie majdanu oglądałem, dodawała sobie animuszu poprzez nawoływanie się przez megafon. Wyglądało to przekomicznie. Szybko się ta "rewolucja" skończyła, i to pomimo zaangażowania aparatów i modzieżówek z całego kraju - niektóre rejestracje odjeżdzających były spoza Warszawy. Nie powiem - nie najgorsze mieli bryki.

Anonimowy pisze...

Tusk Schetyna Begerowa
kompanija dobrowa
już do żłobu ciągną razem
ta pod owsem, ten pod gazem
koalicja będzie nowa
gwiazda z chlewu już gotowa
po sukcesie negocjacji
być królową delegacji
na światowe prawybory
najpiękniejszej sex maciory

Anonimowy pisze...

W tym roku głównym kandydatem do miana "człowiek honoru" będzie pani Renata. W ten sposób zachowamy ciągłość. Po Kiszczaku to będzie bardzo dobry kandydat a raczej kandydatka.

ckwadrat pisze...

..a Morozowski z Sekielskim zostaną dziennikarzami roku.

Niestety, okazało się jednak po raz kolejny, że cel nie może uświęcać środków. I nie chodzi mi o taśmy, na których moim zdaniem nic złego, poza nieestetyczną i nomen omen niesalonową rozmową nie ma, co o sam fakt paktowania z Samoobroną. Rozumiem Kaczyńskiego, który chciał z pomocą Samoobrony osiągnąć swoje polityczne cele, ale cena okazała się zbyt wysoka.

Anonimowy pisze...

Samoobrona od początku była niewypałem. To musiało sie tak skończyć. Tylko jaka wówczas była alternatywa? opozycja nie chciała wyborów, nie chciała niczego oprócz bycia opozycją. Czy w takiej sytuacji PiS powinno powiedzieć swoim wyborcom "wygraliśmy ale przegraliśmy i strzelamy sobie w łeb" ? nonsens ale tak to wynika z bardzo wielu komentarzy.

ckwadrat pisze...

A. W. - racja, sam to wielokrotnie powtarzałem. Problem tylko w tym, że za zaledwie kilka miesięcy realizacji swoich celów wspólnie z SO przyszło teraz PiS płacić srogą cenę. To był polityczny błąd, bo przecież wiadomo było, że Samoobrona jest nieobliczalna. Mam jednak nadzieję, że po tym jak histeria minie, największym przegranym będzie właśnie Samooobrona. Nieatrakcyjna dla sfrustrowanego elektoratu, bo już skalana władzą a jednocześnie niepewna dla żadnego partnera politycznego. Kto teraz odważy się z nimi prowadzić polityczne rozmowy?