poniedziałek, 1 maja 2006
Internetowi towarzysze
W dobie Internetu, zupełnie nowego charakteru nabiera hasło "Proletariusze wszystkich krajów, łączcie się". Pamiętacie deklarację udziału w kampanii wyborczej Cimoszewicza, dostępną na jego oficjalnej stronie jako kandydata na prezydenta? Deklaracja proponowała wsparcie kampanii poprzez aktywny udział na czatach i forach dyskusyjnych w Internecie. To oczywiście tylko jeden przykład internetowej propagandy politycznej, który wyszedł na światło dzienne prawdopodobnie przez głupotę lub niedopatrzenie sztabowców Cimoszewicza. Niech ten przykład stanowi jednak ostrzeżenie. Tak jak kiedyś hale fabryczne, tak teraz Internet pełny jest "bezinteresownych" towarzyszy, czyhających na poparcie internautów i dyskredytujących wartości i osoby, przeciwne jedynie słusznej, lewicowej ideologii. Zamiast ulotek, towarzysze mają w ręku klawiaturę..
Tagi: Internet; kampania; towarzysze
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz