tag:blogger.com,1999:blog-22843773.post5448376804733425136..comments2023-07-15T11:37:08.054+02:00Comments on Do kwadratu: Kompromis czy honorckwadrathttp://www.blogger.com/profile/06067056347894842927noreply@blogger.comBlogger9125tag:blogger.com,1999:blog-22843773.post-42459369774239076712007-06-25T15:58:00.000+02:002007-06-25T15:58:00.000+02:00ckwadrat,Nie ma koncepcji neutralnych światopogląd...ckwadrat,<BR/><BR/>Nie ma koncepcji neutralnych światopoglądowo. Koncepcje neutralne światopoglądowo to "politycznie poprawna" ściema tych, którzy chcą przeforsować swoje a nie urazić tych, którzy mogą skojarzyć to z konkretnym światopoglądem (religią?). Matematyka jest tylko narzędziem a jak się używa narzędzi to wybór człowieka.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-22843773.post-38464099779658022262007-06-23T21:05:00.000+02:002007-06-23T21:05:00.000+02:00Andrzej.A, no właśnie dlatego, że podwójna większo...Andrzej.A, no właśnie dlatego, że podwójna większość jest tak bardzo odłożone w czasie, to ja bym nie mówił o porażce. Jest takie przysłowie - ad calendas graecas.. ;)<BR/><BR/><BR/>Anonimowy, dokładnie!, też mam nadzieję, że gdy Turcja i Ukraina wejdą do Unii, to.. pierwiastek wróci na wokandę.<BR/><BR/><BR/>Tomek, ponieważ są różne koncepcje sprawiedliwości, ja ufam jednej, neutralnej światopoglądowo, politycznie itd, czyli tej bazującej na matematyce. Czyli - Kompromis Jagielloński. Na pewno jeszcze o nim usłyszymy. Być może szybciej niż się wydaje.<BR/><BR/>Mamablues, z traktatem to chyba jednak nie do końca. KOnstytucja została jednak mocno okrojona, i został się "traktat reformujący". To chyba nie tylko zmiana nazwy, ale szczegóły trzeba jeszcze przeanalizować. No i poczekać na Konferencję Międzyrządową.ckwadrathttps://www.blogger.com/profile/06067056347894842927noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-22843773.post-11866395470393930112007-06-23T19:05:00.000+02:002007-06-23T19:05:00.000+02:00Świetne zestawienie, chociaż bardzo niepokojące.Ni...Świetne zestawienie, chociaż bardzo niepokojące.<BR/><BR/>Niepokojący jest też dla mnie ten kompromis, trochę na zasadzie: na kilka lat mamy spokój, a później się zobaczy. Niby tak, bo kto wie, co stanie się z tworem zwanym Unią do 2017 roku. Ale wprowadzanie tylnumi drzwiami traktatu odrzuconego w dówch referendach nie wróży UE najlepiej.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-22843773.post-4256946500003700012007-06-23T14:15:00.000+02:002007-06-23T14:15:00.000+02:00Śmieszy mnie argumentacja że głos pojedynczego Nie...Śmieszy mnie argumentacja że głos pojedynczego Niemca czy Francuza musi być równy głosowi Polaka. W ramach jednego państwa byłoby to najbardziej demokratyczne, ale Unia nie jest jednym państwem z równymi prawami dla każdego z obywateli.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-22843773.post-76935717840603925512007-06-23T14:05:00.000+02:002007-06-23T14:05:00.000+02:00Turcja ma teraz 70 mln i szybko się powieksza. W 2...Turcja ma teraz 70 mln i szybko się powieksza. W 2017 będą mieli populację większą niż Niemcy. Wtedy bedzie trzeba renegocjować metodę podwójnej większości!<BR/>A 10 lat Nici daje spro szans.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-22843773.post-63079091958303228412007-06-23T13:44:00.000+02:002007-06-23T13:44:00.000+02:00Eeee... tam. Z mojego doświadczenia jako pracownik...Eeee... tam. Z mojego doświadczenia jako pracownika wynika, że Niemcy niczego się nie nauczyły i nadal uważają się za lepszych od Polaków.<BR/><BR/>Tak naprawdę jedynym solidarnym i sprawiedliwym systemem głosowania byłby taki system, który dawałby większe szanse biednym niż bogatym. A inne rozwiązania to ściema i neokolonializm. Kiedyś niewolnicy, dziś tania siła robocza, kiedyś dawali paciorki, dziś dają trochę kasy korumpując decydentów a następnie eksploatują ile wlezie.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-22843773.post-36222657075868065632007-06-23T10:05:00.000+02:002007-06-23T10:05:00.000+02:00Niestety jest to przegrana, chociaż odłożona w cza...Niestety jest to przegrana, chociaż odłożona w czasie. Nie wiem jakie "propozycje" dodatkowe zostały złożone przez negocjatorów z Niemiec wobec Polski, ale znając realja to nie było to coś rewelacyjnego.<BR/>Być może jest coś co Kaczory wiedezą ale nie bardzo mogą ogłosić. Dla mnie jest to poważny problemm który ujawni się najpóźniej w 2017 roku. I obawiam się, że wtedy to bedziemy płakać i to bynajmniej nie ze szczęścia.<BR/>Zapraszam również dop mnie:<BR/>http://pulldragontail.blogspot.com/Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-22843773.post-69095561591152892902007-06-23T01:38:00.000+02:002007-06-23T01:38:00.000+02:00A więc.. kompromis. Ale kompromitacja Niemiec jest...A więc.. kompromis. <BR/><BR/>Ale kompromitacja Niemiec jest całkowita. <BR/><BR/>Za Dziennikiem:<BR/><BR/>"Kiedy rozmowy ostatniej szansy prezydenta Polski i kanclerz Niemiec nie przyniosły efektu, Angela Merkel zaproponowała podejmowanie dalszych decyzji bez Polski. Po tej propozycji znalazła się w ogniu krytyki Czech i Litwy. Wypowiedziały się one otwarcie podczas przeciwko niemieckiej taktyce izolowania Polski. O powściągliwość zaapelowali do Niemiec także Tony Blair i Nicolas Sarkozy."<BR/><BR/>W szczerość Litwy i Czech nie wątpię, ale nie wiem, na ile szczery był apel Blaira i Sarkozy'ego. Tak czy inaczej, to co powiedziała Merkel nie wróży niczego dobrego na przyszłość. Merkel nie miała żadnych podstaw, aby tak ostro "negocjować" bo jej propozycja nie mieściła się w ramach negocjacji. Czyli kompromis został osiągnięty praktycznie groźbą wykluczenia Polski z UE.<BR/><BR/>Oliwy do ognia dolewał też w ciągu dnia Poetering, mówiąc mniej więcej coś takiego, że "Unia nie może być blokowana partykularnym interesem Polski". Pierwiastek nie jest partykularnym interesem Polski! To równość wszystkich obywateli Unii. I ta równość została, niestety, dzisiaj pogrzebana.ckwadrathttps://www.blogger.com/profile/06067056347894842927noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-22843773.post-4728611927751546842007-06-22T22:35:00.000+02:002007-06-22T22:35:00.000+02:00Genialne! Ale i smutne przy okazji bo niestety ade...Genialne! Ale i smutne przy okazji bo niestety adekwatne. kpAnonymousnoreply@blogger.com